wtorek, 29 grudnia 2015

Podsumowanie roku

        W związku ze zbliżającym się końcem roku postanowiłam przedstawić Wam moje podsumowanie roku 2015. Ten rok był dla mnie wyjątkowo owocny pod względem liczby przeczytanych książek (przypadków powtórnego czytania książek nie wliczam), bo udało mi się przeczytać ich aż 84. Udało mi się to chyba tylko dlatego, że sporo z nich miało mniej niż 200 stron. Ułożyłam wszystkie alfabetycznie, a oto one:

Aforyzmy i mądrości Tyriona Lannistera -  George R.R. Martin
Alchemik -  Paulo Coelho
Ani słowa prawdy -  Jacek Piekara
Baśnie Barda Beedle'a -  Joanne Kathleen Rowling
Baśniobór Brandon Mull
Blart. O chłopcu, który nie chciał ratować świata - Dominic Barker
Blask fantastyczny - Terry Pratchett
Bridget Jones. Szalejąc za facetem -  Helen Fielding
Bridget Jones: W pogoni za rozumem - Helen Fielding
Carrie - Stephen King
Charakternik - Jacek Piekara
Charlie i fabryka czekolady - Roald Dahl
Cień wiatru - Carlos Ruiz Zafón
Co dr House wie o medycynie - Andrew Holtz
Córka krwawych - Anne Bishop
Czarodzicielstwo -  Terry Pratchett
Czarownik Iwanow - Andrzej Pilipiuk
Dobry omen - Terry PratchettNeil Gaiman
Dr House. Całkowicie bez autoryzacji - Leah Wilson
Droga Cienia - Brent Weeks
Duma i uprzedzenie Jane Austen
Dziewczyna z pomarańczami - Jostein Gaarder
Eryk - Terry Pratchett
Felix, Net i Nika oraz klątwa domu McKillianów - Rafał Kosik
Gwiazda Wieczorna wschodzi - Brandon Mull
Ja, inkwizytor. Bicz Boży - Jacek Piekara
Ja, inkwizytor. Dotyk zła - Jacek Piekara
Ja Inkwizytor. Głód i Pragnienie - Jacek Piekara
Ja, inkwizytor. Wieże do nieba - Jacek Piekara
Każdego dnia - David Levithan
Kłamca Jakub Ćwiek
Klub Martwych - Charlaine Harris
Kolor magii - Terry Pratchett
Koralina -  Neil Gaiman
Kosiarz - Terry Pratchett
Kroniki Jakuba Wędrowycza -  Andrzej Pilipiuk
Księga jesiennych demonów - Jarosław Grzędowicz
Księga rzeczy utraconych - John Connolly
Labirynt Śniących Książek - Walter Moers
Martwe światło - Mariusz Kaszyński
Martwy aż do zmroku - Charlaine Harris
Martwy dla świata -  Charlaine Harris
Miasto kości - Cassandra Clare
Miasto popiołów - Cassandra Clare
Miasto Śniących Książek - Walter Moers
Miasto szkła - Cassandra Clare
Miasto Upadłych Aniołów - Cassandra Clare
Milczenie owiec -  Thomas Harris
Miniaturzystka -  Jessie Burton
Misery - Stephen King
Młot na czarownice - Jacek Piekara
Mort - Terry Pratchett
Na granicy zmysłów - Przemek Kossakowski
Niezgodna - Veronica Roth
Ofiara Polikseny - Marta Guzowska
Ołtarz Kości - Philip Carter
Pamiętnik z powstania warszawskiego - Miron Białoszewski
Pan Lodowego Ogrodu - tom IV - Jarosław Grzędowicz
Pewnego dnia -  David Levithan
Piramidy -  Terry Pratchett
Płomień i krzyż. Tom 1 - Jacek Piekara
Pomniejsze bóstwa - Terry Pratchett
Równoumagicznienie - Terry Pratchett
Ruchome obrazki - Terry Pratchett
Sezon burz - Andrzej Sapkowski
Siewca wiatru - Maja Lidia Kossakowska
Służące - Kathryn Stockett
Smażone zielone pomidory - Fannie Flagg
Świat lodu i ognia - George R.R. Martin, Elio M. García jr., Linda Antonsson
Syzyfowe prace - Stefan Żeromski
Tam, gdzie śpiewają drzewa - Laura Gallego Garcia
Trzy wiedźmy - Terry Pratchett
U martwych w Dallas - Charlaine Harris
Weźmisz czarno kure... - Andrzej Pilipiuk
Wierna - Veronica Roth
Wład Palownik. Prawdziwa historia Drakuli - C.C. Humphreys
Zabójczy wirus - Alex Kava
Żarna niebios - Maja Lidia Kossakowska
Zbieracz Burz, Tom 1 - Maja Lidia Kossakowska
Zbieracz Burz, Tom 2 - Maja Lidia Kossakowska
Zbuntowana -  Veronica Roth
Znalezione nie kradzione - Stephen King
Zostań, jeśli kochasz - Gayle Forman.

Wiele z nich to naprawdę świetne tytuły i jestem niesamowicie szczęśliwa, iż je poznałam.
      Z racji zbliżającego się wielkimi krokami roku 2016 chciałam Wam wszystkim życzyć zdrowia, szczęścia, radości, spełnienia wszystkich marzeń i wielu cudnych książek w 2016.


sobota, 5 grudnia 2015

Przysłowiowy TAG Książkowy

Dziś mam dla Was tag, który widziałam już na wielu blogach, jego twórczynią jest Klaudia z bloga Książki, recenzje, czytelnicy. Ostrzegam, jest dość długi.


1.Apetyt rośnie w miarę jedzenia - czyli książka jednotomowa, której kontynuację chętnie bym przeczytała.



Teraz przyszły mi do głowy dwie książki. Pierwszą jest „Księga rzeczy utraconych”. Niesamowicie podobało mi się jak autor wykreował świat i jak prowadził narrację. Drugą jest „Miniaturzystka” , chciałabym poznać dalsze losy Nelli. Poza tym cała oprawa tej historii jest cudowna.



2.Co za dużo, to niezdrowo - czyli kontynuacja, która była gorsza od pierwszej części.



Od razu przychodzi mi do głowy „Labirynt śniących książek”. „Miasto śniących książek” mnie zachwyciło, opowieść, bohaterowie, to wszystko było takie magiczne i tajemnicze. Druga część niestety nie jest już tak dobra.



3.Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki - czyli książka, którą mogę czytać wielokrotnie.



Oh, na pewno Harry Potter, obecnie mam na koncie siedmiokrotne przeczytanie cyklu. Seria, której któregoś dnia zapewne nauczę się na pamięć, ale ta myśl dziwnie mi się podoba. Zaczęłam od niej przygodę z czytaniem i pozostanie ze mną całe życie.



4.Stary, ale jary - czyli ulubiona książka z dzieciństwa.



Powtórzę się, ale niestety to coś co rodzice najczęściej czytali mi na dobranoc - Harry Potter. Poza tym opowieść o koziołkach i wilku (nie mam pojęcia jak się nazywa) i Złotowłosa i trzy niedźwiedzie.



5.Nie taki diabeł straszny, jak go malują - czyli książka, która mnie miło zaskoczyła



Zdecydowanie „Smażone zielone pomidory”. Nie miałam ochoty tego czytać, bo spodziewałam się jakiejś tandety, ale kiedy już wepchnięto mi tą książkę i zaczęłam ją czytać... smakowita. Pełna uroku i cudnych ludzi.



6.Nie chwal dnia przed zachodem słońca - czyli książka, która rozczarowała mnie swoim zakończeniem.



Zdecydowanie „Charakternik” Jacka Piekary, po przeczytaniu miałam wrażenie, że ominęłam jakiś rozdział.



7.Wyśpisz się po śmierci - czyli książka, w którą tak się wciągnęłam, że mogłabym zarwać przy niej nockę.



Nie tylko mogłabym, ale zarywałam. „Na granicy zmysłów” przyprawiało mnie o dreszcze i napawało nadzieją, że wciąż są ludzie, którzy potrafią pomóc z tym z czym medycyna czy logika sobie nie radzą.



8.Mowa jest srebrem, a milczenie złotem - czyli książka z najlepszymi dialogami.



„Miasto Kości” i reszta cyklu Dary Anioła , a to z jednego prostego powodu: Jace. Jest tak niesamowicie zabawny i pełen uroku, że nie da się go nie pokochać. Do tego dodam jeszcze „Dobry omen” cudeńko, perełkę, uwielbiam po prostu. :). Dialogi między Aniołem a Crowleyem mistrzostwo.



9.Raz na wozie, raz pod wozem - czyli książka, która miała dużo zwrotów akcji.



Odpowiedź może być tylko jedna – Pieśń Lodu i Ognia. Świadczy o tym już pierwsza część. Nigdy nie wiadomo kogo Martin uśmierci i to daje ciekawy efekt. Wcześniej nie zdarzyło mi się równocześnie tak bardzo kochać i nienawidzić jednocześnie.



10.Pierwsze koty za płoty - czyli książka, przez której początek nie mogłam przebrnąć.



Zdecydowanie pierwsza część Trylogii Husyckiej Andrzeja Sapkowskiego czyli "Narrenturm". Wypożyczyłam przeczytałam 13 stron i odłożyłam. Później kiedy znów wpadła mi w ręce przeczytałam ją w dwa dni i muszę to powiedzieć : Sapkowski to MISTRZ polskiej literatury.



11.Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu - czyli książka, którą zna prawie każdy.



Harry Potter” już drugi raz w tym zestawieniu, ale inaczej się nie mogę. Wybaczcie...



12.Co ma wisieć, nie utonie - czyli książka, której zakończenie przewidziałam, będąc w trakcie czytania.



Martwe światło” Mariusza Kaszyńskiego. W czasie czytania płakałam, byłam przestraszona i to naprawdę niezła książka, ale jakoś zakończenie szybko staje się jasne.



13.Od przybytku głowa nie boli - czyli ulubiona powieść licząca ponad 400 stron.



Nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie, ale jedną z książek w zestawieniu (liczącym zapewne ok.13 tytułów) pojawiłby się "Silmarillion".



14.Wszystko co dobre szybko się kończy - czyli ulubiona książka licząca mniej niż 200 stron.



Zobaczyłam tą książkę u Darki z Więcej Książków, przeczytałam i pokochałam. Chodzi oczywiście o „Dziewczynę z Pomarańczami”. Nie rozumiem czemu tak niewielu ludzi słyszało o tej książce, jest świetna.



15.Być kulą u nogi - czyli książka, w której występuje trójkąt miłosny.



Tyle ich jest, ale niech będą Igrzyska Śmierci. Dzięki premierze Kosogłosa cz.2 tak wszechobecna teraz.



16.Jedna jaskółka wiosny nie czyni - czyli autor, którego przeczytałam więcej niż jedną książkę/serię i każda z nich mi się podobała.



Ktoś kto dla mnie jest najznakomitszym pisarzem i kto dał mi dzięki swoim książkom więcej niż większość znanych mi ludzi, czyli John Ronald Reuel Tolkien.



17.Darowanemu koniowi się w zęby nie zagląda - czyli bohater, który czuje się niekomfortowo w sytuacji, w jakiej się znalazł.



Główna bohaterka „Po tamtej stronie ciebie i mnie” być zawieszoną między życiem, a śmiercią zdecydowanie kwalifikuje się do niekomfortowych.



18.Co cię nie zabije, to cię wzmocni - czyli bohater, który pod wpływem różnych czynników dorośleje.



Viana z „Tam gdzie śpiewają drzewa” z rozwydrzonej panny staje się rozsądną i odważną młodą kobietą.

Mam nadzieję, że TAG się podobał :). Dajcie znać czy lubicie je czytać

środa, 2 grudnia 2015

Każdego dnia - David Levithan

Każdego dnia

Autor – David Levithan
Oryginalny tytuł – Every Day
Wydawnictwo – Wydawnictwo Dolnośląskie
Data wydania – 3 czerwca 2015
Kategorie – literatura młodzieżowa

Cytat - „Gdybyśmy mogli spojrzeć w sam środek wszechświata, zobaczylibyśmy chłód. I pustkę. W gruncie rzeczy wszechświat się nami nie interesuje. Tak samo jak i czas.
Dlatego my sami musimy się troszczyć o siebie nawzajem.”

Szesnastoletni A codziennie budzi się w ciele kogoś innego, w innym miejscu, w innym życiu. Pogodził się z tym i trzyma się swoich zasad: nie angażuj się i nie mieszaj w cudzym życiu. Pewnego dnia budzi się w ciele Justina i poznaje jego dziewczynę Rhiannon, to zmienia wszystko. Rhiannon jest bowiem osobą z którą A chce być w każdej sekundzie życia.

Książka o inności. O tym czy można pokochać kogoś kto codziennie jest kimś innym, kogoś wyjątkowego. To też książka o tolerancji. O akceptacji.

A codziennie budzi się w innym ciele, w innej rodzinie, jedyne co łączy te osoby to wiek, zawsze mają tyle lat ile ma A. Są to kobiety i mężczyźni, heteroseksualni i homoseksualni, otyli i wychudzeni, wredni i mili, bogaci i biedni. Są jednymi z nas. Niby zwykli, przeciętni, a jednocześnie niesamowici i niezwykli. Bo nie ma dwóch takich samych ludzi. Czy Rhiannon zdoła pokochać A jeśli ten będzie codziennie inaczej wyglądał?
Co gdyby ktoś na jeden dzień zawładnął naszym życiem? Mógł zrobić z nami wszystko? Wiedział o nas wszystko? Co by ujrzał? Kogoś zadowolonego z siebie czy pełnego kompleksów? Czemu czasami wstydzimy się siebie? Bądźmy sobą, bo wszyscy inni są już zajęci. Bo jesteśmy wyjątkowi.

Moja ocena: 6,5/10