W związku ze zbliżającym się końcem roku postanowiłam przedstawić Wam moje podsumowanie roku 2015. Ten rok był dla mnie wyjątkowo owocny pod względem liczby przeczytanych książek (przypadków powtórnego czytania książek nie wliczam), bo udało mi się przeczytać ich aż 84. Udało mi się to chyba tylko dlatego, że sporo z nich miało mniej niż 200 stron. Ułożyłam wszystkie alfabetycznie, a oto one:
Aforyzmy i mądrości Tyriona Lannistera - George R.R. Martin
Alchemik - Paulo Coelho
Ani słowa prawdy - Jacek Piekara
Baśnie Barda Beedle'a - Joanne Kathleen Rowling
Baśniobór - Brandon Mull
Blart. O chłopcu, który nie chciał ratować świata - Dominic Barker
Blask fantastyczny - Terry Pratchett
Bridget Jones. Szalejąc za facetem - Helen Fielding
Bridget Jones: W pogoni za rozumem - Helen Fielding
Carrie - Stephen King
Charakternik - Jacek Piekara
Charlie i fabryka czekolady - Roald Dahl
Cień wiatru - Carlos Ruiz Zafón
Co dr House wie o medycynie - Andrew Holtz
Córka krwawych - Anne Bishop
Czarodzicielstwo - Terry Pratchett
Czarownik Iwanow - Andrzej Pilipiuk
Dobry omen - Terry Pratchett, Neil Gaiman
Dr House. Całkowicie bez autoryzacji - Leah Wilson
Droga Cienia - Brent Weeks
Duma i uprzedzenie - Jane Austen
Dziewczyna z pomarańczami - Jostein Gaarder
Eryk - Terry Pratchett
Felix, Net i Nika oraz klątwa domu McKillianów - Rafał Kosik
Gwiazda Wieczorna wschodzi - Brandon Mull
Ja, inkwizytor. Bicz Boży - Jacek Piekara
Ja, inkwizytor. Dotyk zła - Jacek Piekara
Ja Inkwizytor. Głód i Pragnienie - Jacek Piekara
Ja, inkwizytor. Wieże do nieba - Jacek Piekara
Każdego dnia - David Levithan
Kłamca - Jakub Ćwiek
Klub Martwych - Charlaine Harris
Kolor magii - Terry Pratchett
Koralina - Neil Gaiman
Kosiarz - Terry Pratchett
Kroniki Jakuba Wędrowycza - Andrzej Pilipiuk
Księga jesiennych demonów - Jarosław Grzędowicz
Księga rzeczy utraconych - John Connolly
Labirynt Śniących Książek - Walter Moers
Martwe światło - Mariusz Kaszyński
Martwy aż do zmroku - Charlaine Harris
Martwy dla świata - Charlaine Harris
Miasto kości - Cassandra Clare
Miasto popiołów - Cassandra Clare
Miasto Śniących Książek - Walter Moers
Miasto szkła - Cassandra Clare
Miasto Upadłych Aniołów - Cassandra Clare
Milczenie owiec - Thomas Harris
Miniaturzystka - Jessie Burton
Misery - Stephen King
Młot na czarownice - Jacek Piekara
Mort - Terry Pratchett
Na granicy zmysłów - Przemek Kossakowski
Niezgodna - Veronica Roth
Ofiara Polikseny - Marta Guzowska
Ołtarz Kości - Philip Carter
Pamiętnik z powstania warszawskiego - Miron Białoszewski
Pan Lodowego Ogrodu - tom IV - Jarosław Grzędowicz
Pewnego dnia - David Levithan
Piramidy - Terry Pratchett
Płomień i krzyż. Tom 1 - Jacek Piekara
Pomniejsze bóstwa - Terry Pratchett
Równoumagicznienie - Terry Pratchett
Ruchome obrazki - Terry Pratchett
Sezon burz - Andrzej Sapkowski
Siewca wiatru - Maja Lidia Kossakowska
Służące - Kathryn Stockett
Smażone zielone pomidory - Fannie Flagg
Świat lodu i ognia - George R.R. Martin, Elio M. García jr., Linda Antonsson
Syzyfowe prace - Stefan Żeromski
Tam, gdzie śpiewają drzewa - Laura Gallego Garcia
Trzy wiedźmy - Terry Pratchett
U martwych w Dallas - Charlaine Harris
Weźmisz czarno kure... - Andrzej Pilipiuk
Wierna - Veronica Roth
Wład Palownik. Prawdziwa historia Drakuli - C.C. Humphreys
Zabójczy wirus - Alex Kava
Żarna niebios - Maja Lidia Kossakowska
Zbieracz Burz, Tom 1 - Maja Lidia Kossakowska
Zbieracz Burz, Tom 2 - Maja Lidia Kossakowska
Zbuntowana - Veronica Roth
Znalezione nie kradzione - Stephen King
Zostań, jeśli kochasz - Gayle Forman.
Wiele z nich to naprawdę świetne tytuły i jestem niesamowicie szczęśliwa, iż je poznałam.
Z racji zbliżającego się wielkimi krokami roku 2016 chciałam Wam wszystkim życzyć zdrowia, szczęścia, radości, spełnienia wszystkich marzeń i wielu cudnych książek w 2016.
wtorek, 29 grudnia 2015
sobota, 5 grudnia 2015
Przysłowiowy TAG Książkowy
Dziś
mam dla Was tag, który widziałam już na wielu blogach, jego
twórczynią jest Klaudia
z bloga Książki,
recenzje, czytelnicy. Ostrzegam, jest dość długi.
1.Apetyt
rośnie w miarę jedzenia - czyli książka jednotomowa, której
kontynuację chętnie bym przeczytała.
Teraz
przyszły mi do głowy dwie książki. Pierwszą jest „Księga rzeczy utraconych”. Niesamowicie podobało mi się jak autor
wykreował świat i jak prowadził narrację. Drugą jest
„Miniaturzystka” , chciałabym poznać dalsze losy Nelli. Poza
tym cała oprawa tej historii jest cudowna.
2.Co
za dużo, to niezdrowo - czyli kontynuacja, która była gorsza
od pierwszej części.
Od
razu przychodzi mi do głowy „Labirynt śniących książek”.
„Miasto śniących książek” mnie zachwyciło, opowieść,
bohaterowie, to wszystko było takie magiczne i tajemnicze. Druga
część niestety nie jest już tak dobra.
3.Nie
wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki - czyli książka, którą
mogę czytać wielokrotnie.
Oh,
na pewno Harry Potter, obecnie mam na koncie siedmiokrotne
przeczytanie cyklu. Seria, której któregoś dnia
zapewne nauczę się na pamięć, ale ta myśl dziwnie mi się
podoba. Zaczęłam od niej przygodę z czytaniem i pozostanie ze mną
całe życie.
4.Stary,
ale jary - czyli ulubiona książka z dzieciństwa.
Powtórzę
się, ale niestety to coś co rodzice najczęściej czytali mi na
dobranoc - Harry Potter. Poza tym opowieść o koziołkach i wilku
(nie mam pojęcia jak się nazywa) i Złotowłosa i trzy
niedźwiedzie.
5.Nie
taki diabeł straszny, jak go malują - czyli książka, która
mnie miło zaskoczyła
Zdecydowanie
„Smażone zielone pomidory”. Nie miałam ochoty tego czytać, bo
spodziewałam się jakiejś tandety, ale kiedy już wepchnięto mi tą
książkę i zaczęłam ją czytać... smakowita. Pełna uroku i
cudnych ludzi.
6.Nie
chwal dnia przed zachodem słońca - czyli książka, która
rozczarowała mnie swoim zakończeniem.
Zdecydowanie
„Charakternik” Jacka Piekary, po przeczytaniu miałam wrażenie,
że ominęłam jakiś rozdział.
7.Wyśpisz
się po śmierci - czyli książka, w którą tak się
wciągnęłam, że mogłabym zarwać przy niej nockę.
Nie
tylko mogłabym, ale zarywałam. „Na granicy zmysłów”
przyprawiało mnie o dreszcze i napawało nadzieją, że wciąż są
ludzie, którzy potrafią pomóc z tym z czym medycyna
czy logika sobie nie radzą.
8.Mowa
jest srebrem, a milczenie złotem - czyli książka z najlepszymi
dialogami.
„Miasto
Kości” i reszta cyklu Dary Anioła , a to z jednego prostego
powodu: Jace. Jest tak niesamowicie zabawny i pełen uroku, że nie
da się go nie pokochać. Do tego dodam jeszcze „Dobry omen”
cudeńko, perełkę, uwielbiam po prostu. :). Dialogi między Aniołem
a Crowleyem mistrzostwo.
Odpowiedź
może być tylko jedna – Pieśń Lodu i Ognia. Świadczy o tym już
pierwsza część. Nigdy nie wiadomo kogo Martin uśmierci i to daje
ciekawy efekt. Wcześniej nie zdarzyło mi się równocześnie
tak bardzo kochać i nienawidzić jednocześnie.
10.Pierwsze
koty za płoty - czyli książka, przez której początek nie
mogłam przebrnąć.
Zdecydowanie
pierwsza część Trylogii Husyckiej Andrzeja Sapkowskiego czyli
"Narrenturm". Wypożyczyłam przeczytałam 13 stron i odłożyłam.
Później kiedy znów wpadła mi w ręce przeczytałam ją
w dwa dni i muszę to powiedzieć : Sapkowski to MISTRZ polskiej
literatury.
11.Wszystkie
drogi prowadzą do Rzymu - czyli książka, którą zna prawie
każdy.
„Harry
Potter” już drugi raz w tym zestawieniu, ale inaczej się nie mogę.
Wybaczcie...
12.Co
ma wisieć, nie utonie - czyli książka, której zakończenie
przewidziałam, będąc w trakcie czytania.
„Martwe
światło” Mariusza Kaszyńskiego. W czasie czytania płakałam,
byłam przestraszona i to naprawdę niezła książka, ale jakoś
zakończenie szybko staje się jasne.
13.Od
przybytku głowa nie boli - czyli ulubiona powieść licząca ponad
400 stron.
Nie
jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie, ale jedną z książek w
zestawieniu (liczącym zapewne ok.13 tytułów) pojawiłby się
"Silmarillion".
14.Wszystko
co dobre szybko się kończy - czyli ulubiona książka licząca
mniej niż 200 stron.
Zobaczyłam
tą książkę u Darki z Więcej Książków, przeczytałam i
pokochałam. Chodzi oczywiście o „Dziewczynę z Pomarańczami”.
Nie rozumiem czemu tak niewielu ludzi słyszało o tej książce,
jest świetna.
15.Być
kulą u nogi - czyli książka, w której występuje trójkąt
miłosny.
Tyle
ich jest, ale niech będą Igrzyska Śmierci. Dzięki premierze
Kosogłosa cz.2 tak wszechobecna teraz.
16.Jedna
jaskółka wiosny nie czyni - czyli autor, którego
przeczytałam więcej niż jedną książkę/serię i każda z nich
mi się podobała.
Ktoś
kto dla mnie jest najznakomitszym pisarzem i kto dał mi dzięki
swoim książkom więcej niż większość znanych mi ludzi, czyli
John
Ronald Reuel Tolkien.
17.Darowanemu
koniowi się w zęby nie zagląda - czyli bohater, który czuje
się niekomfortowo w sytuacji, w jakiej się znalazł.
Główna
bohaterka „Po tamtej stronie ciebie i mnie” być zawieszoną
między życiem, a śmiercią zdecydowanie kwalifikuje się do
niekomfortowych.
18.Co
cię nie zabije, to cię wzmocni - czyli bohater, który pod
wpływem różnych czynników dorośleje.
Viana
z „Tam gdzie śpiewają drzewa” z rozwydrzonej panny staje się
rozsądną i odważną młodą kobietą.
Mam nadzieję, że TAG się podobał :). Dajcie znać czy lubicie je czytać
środa, 2 grudnia 2015
Każdego dnia - David Levithan
Każdego dnia
Oryginalny tytuł – Every
Day
Wydawnictwo – Wydawnictwo
Dolnośląskie
Data wydania – 3 czerwca
2015
Kategorie – literatura
młodzieżowa
Cytat - „Gdybyśmy mogli
spojrzeć w sam środek wszechświata, zobaczylibyśmy chłód.
I pustkę. W gruncie rzeczy wszechświat się nami nie interesuje.
Tak samo jak i czas.
Dlatego my sami musimy się troszczyć o siebie nawzajem.”
Dlatego my sami musimy się troszczyć o siebie nawzajem.”
Szesnastoletni A codziennie
budzi się w ciele kogoś innego, w innym miejscu, w innym życiu.
Pogodził się z tym i trzyma się swoich zasad: nie angażuj się i
nie mieszaj w cudzym życiu. Pewnego dnia budzi się w ciele Justina
i poznaje jego dziewczynę Rhiannon, to zmienia wszystko. Rhiannon
jest bowiem osobą z którą A chce być w każdej sekundzie
życia.
Książka o inności. O tym
czy można pokochać kogoś kto codziennie jest kimś innym, kogoś
wyjątkowego. To też książka o tolerancji. O akceptacji.
A codziennie budzi się w
innym ciele, w innej rodzinie, jedyne co łączy te osoby to wiek,
zawsze mają tyle lat ile ma A. Są to kobiety i mężczyźni,
heteroseksualni i homoseksualni, otyli i wychudzeni, wredni i mili,
bogaci i biedni. Są jednymi z nas. Niby zwykli, przeciętni, a
jednocześnie niesamowici i niezwykli. Bo nie ma dwóch takich
samych ludzi. Czy Rhiannon zdoła pokochać A jeśli ten będzie
codziennie inaczej wyglądał?
Co gdyby ktoś na jeden
dzień zawładnął naszym życiem? Mógł zrobić z nami
wszystko? Wiedział o nas wszystko? Co by ujrzał? Kogoś
zadowolonego z siebie czy pełnego kompleksów? Czemu czasami
wstydzimy się siebie? Bądźmy sobą, bo wszyscy inni są już
zajęci. Bo jesteśmy wyjątkowi.
Moja ocena: 6,5/10
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)



