środa, 10 czerwca 2015

Wład Palownik. Prawdziwa historia - Drakuli C.C. Humphreys

Wład Palownik. Prawdziwa historia Drakuli

Autor - C.C. Humphreys
Oryginalny tytuł - Vlad : the last confession
Wydawnictwo – Książnica
Data wydania - marzec 2012
Gatunek -  literatura piękna, horror

Cytat - ”Naprawdę szedł tam, gdzie zapragnęła jego dusza i z kimkolwiek zapragnął. Przecież człowiek pozostawia dawnego siebie na linii czasu. Dziecko, wyrostka, młodzieńca. „

Drakula, najsłynniejszy wampir świata, transylwański hrabia. Jednak jego pierwowzór żył gdzie indziej, był nim władca Wołoszczyzny. Był człowiekiem, Wład III Palownik, którego zwano Synem Diabła był pełen sprzeczności, straszny, sprawiedliwy, kat i uczestnik krucjat. Opowiadają o nim ludzie którzy znali go najlepiej: kobieta którą kochał, przyjaciel i spowiednik. Być może prawda zaszokuje wszystkich, a może będzie tylko potwierdzeniem plotek.

Choć książka jest fikcją większość przedstawionych w niej wydarzeń miała miejsce w rzeczywistości. Oczywiście część faktów musiała zostać zmieniona aby urealnić opowieść nie są to jednak szczególnie istotne rzeczy.

Historia Włada rozpoczyna się w czasach gdy przebywał w niewoli tureckiej, to właśnie ten czas wywarł największy wpływ na jego postępowanie w późniejszym czasie. Przedstawienie Włada w taki a nie inny sposób ułatwia czytelnikowi zrozumienie jego przyszłych decyzji. Choć zazwyczaj słyszymy o nim jako o bezbożnym, okrutnym, bezlitosnym potworze autor postanowił pokazać nam też inne oblicze Palownika, bo był on też bratem, przyjacielem, kochankiem. Chociaż robił rzeczy straszne to po lekturze tej książki czuję do niego coś w rodzaju sympatii.

Świetnie wykreowane postacie pozostawiają czytelnikowi tyle miejsca na domysły ile trzeba, nie za dużo, nie za mało. Opisy miejsc i przeżyć nie są przegadane i nie nudzą. Zaskakujące zwroty akcji, a zakończenie wprawiło mnie w osłupienie. Dawno nie miałam w rękach książki z zakończeniem które zaskoczyłoby mnie aż tak. Do tego cudowna mroczna okładka. Z czystym sercem mogę polecić tą książkę każdemu, o ile nie będzie miał problemu z kilkoma dość drastycznymi opisami.

Moja ocena – 7,5/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz