poniedziałek, 29 czerwca 2015

TAG: Moje czytelnicze nawyki

  Tag ten znany jest już chyba wszystkim i nie trzeba go przedstawiać, a nawet jeśli ktoś nie słyszał o nim wcześniej to nazwa mówi chyba wszystko. :)


1. Czy masz w domu konkretne miejsce do czytania?

Czytam w dwóch miejscach w domu. Jedno to specjalny fotel w mojej sypialni ustawiony tam tylko w tym celu. Drugie to kuchnia, cudownie łączy to co nadaje naszej egzystencji odrobiny kolorku, czyli jedzonko i czytanie. Niestety minusem czytania w kuchni jest to, że wszyscy słyszą jak gadam do książki...

2. Czy w trakcie czytania używasz zakładki, czy przypadkowych świstków papieru?

Kiedyś używałam wszystkiego co miałam pod ręką – pilota, paragonu albo paczki chusteczek. Niedawno jednak znalazłam w sieci filmik o własnoręcznym robieniu zakładek z koperty (https://www.youtube.com/watch?v=mJMbmuzcMo0 ). Trochę to zmodyfikowałam i zamiast rysować na zakładce kotka napisałam na niej cytat z „Pani Jeziora”. Od tej pory za każdym razem gdy robiłam sobie przerwę czytałam świetny tekst i pokochałam takie zakładki, teraz mam ich ok. 7 każda z innym cytatem. :)

3. Czy możesz po prostu skończyć czytać książkę? Czy musisz dojść do końca rozdziału, okrągłej liczby stron?

Jeśli nie jest to akurat jakiś ciekawy fragment mogę od razu odłożyć książkę. Czytanie do końca rozdziału zawsze kończy się dla mnie przeczytaniem kolejnych 5.

4. Czy pijesz albo jesz w trakcie czytania książki?

Zazwyczaj piję herbatę, ale ja po prostu herbatę piję zawsze i wszędzie. Zdarza mi się jeść ale tylko jeżeli mam pewność, że nie ubrudzę książki.

5. Czy jesteś wielozadaniowa? Potrafisz słuchać muzyki lub oglądać film w trakcie czytania?

Mogę słuchać muzyki, ale tylko jeżeli jest to radio. Zazwyczaj nie puszczają na tyle dobrych piosenek żeby tekst piosenki odciągał mnie od książki. Nie mogę słuchać swojej ulubionej muzyki czytając, bo zwyczajnie za bardzo wciągam się w muzykę. Filmu też obejrzeć nie dam rady.


6. Czy czytasz jedną książkę, czy kilka na raz?

Zazwyczaj czytam kilka naraz. Jeśli jednak książka jest napisana dobrze i jest ciekawa nie jestem w stanie porzucić jej nawet na moment dla innej. W sumie wszystko zależy od książki.

7. Czy czytasz w domu, czy gdziekolwiek?
 
Wolę czytać w domu, ale jeżeli książka jest lekka to noszę ją ze sobą i czytam gdy tylko mogę.
8. Czytasz na głos, czy w myślach?

W myślach. Chyba, że przyjdzie mi do głowy poćwiczyć dykcję. Pomijam już rozmawianie z bohaterami...

9. Czy czytasz naprzód, poznając zakończenie? Pomijasz fragmenty książki?

Nie czytam naprzód. Czasem jednak pomijam przydługie opisy otocznia czy opisy przeżyć, bo inaczej tracę
zainteresowanie książką (właśnie dlatego nie cierpię Żeromskiego).

10. Czy zginasz grzbiet książki?

Nie, nigdy mi się jeszcze na szczęście nie przydarzyło. :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz