piątek, 25 marca 2016

Uległość - Michel Houellebecg

Uległość

Autor – Michel Houellebecg
Oryginalny tytuł - Soumission
Wydawnictwo – W.A.B.
Data wydania - 23 września 2015
Kategorie – literatura piękna

Cytat - „Alice spoglądała na nas wzrokiem ciepłym i lekko ironicznym, jak zwykle kobiety słuchające męskiej rozmowy, dziwnego zjawiska w pół drogi między pederastią a pojedynkiem. „

Francois wykłada literaturę na Sorbonie, a jego monotonne życie urozmaicają jedynie pisane czasem artykuły i przelotne romanse. W wyborach zwycięża Bractwo Muzułmańskie, a Francois musi odnaleźć się w całkowicie nowej rzeczywistości.

Dawno nie miałam tak mieszanych uczuć jeśli chodzi o książkę. Z jednej strony jest bardzo interesujący wątek główny, czyli Bractwo Muzułmańskie u władzy i idące za tym zmiany. Temat opisany świetnie. Oraz naprawdę ciekawi bohaterowie. Z drugiej strony jest cała reszta czyli m.in. sposób pisania. Styl autora mnie męczy i odrzuca. Nie jestem w stanie dłużej czytać, bo zaczynam zasypiać. Cała książka sprawiła, że przez dłuższy czas nie miałam ochoty czytać nic, trudno było mi się zabrać za cokolwiek, bo byłam nią tak zmęczona.

Moja ocena – 3,5/10

wtorek, 9 lutego 2016

Christiane F. Życie mimo wszystko - Christiane Felscherinow

Christiane F. Życie mimo wszystko



Autor – Christiane Felscherinow
Oryginalny tytuł - Christiane F. Mein zweites Leben
Wydawnictwo – Wydawnictwo Iskry
Data wydania - 30 kwietnia 2014
Kategorie – autobiografia

Cytat - „Nie wiedziałam, co robić z czasem, nie mogłam zostać w pokoju, ale gdy tylko wyszłam, czułam się jeszcze bardziej samotna „

Książka jest kontynuacją „My dzieci z dworca ZOO” autorka opisuje w nim swoje życie od wydania poprzedniej książki aż do momentu pisania tej. Opisuje swoje spotkania z muzykami (w tym idolem Davidem Bowie), powrót do narkotyków, związki, promocję filmu, ciążę i macierzyństwo.

Zakończenie”My dzieci z dworca ZOO” pozostawia otwartą furtkę, nie wiemy czy Christiane wyrwała się z nałogu na zawsze, czy jednak do niego wraca. Wielu ludzi zastanawiało się co się z nią stało. Z tej książki dowiemy się wszystkiego o jej późniejszym życiu. Dopiero tutaj w całości ukazuje nam się powód większości nieszczęść które spotkały Christiane. Powodem tym jest samotność. A właściwie SAMOTNOŚĆ, bo nawet będąc blisko z innymi ludźmi jest sama. To samotność pchnęła ją w szpony narkotyków, sprawiała, że Christiane była bardo podatna na wpływ innych. A gdy wreszcie ktoś zapełnił pustkę w jej życiu i sprawił, że uczucie osamotnienia zniknęło, został jej odebrany.

„Życie mimo wszystko” pokazuje też, że nawet gdy całkowicie porzucimy świat narkotyków, on nie porzuci nas i wciąż będzie nas znajdował i nękał. Że bez względu na to czy wciąż popełniamy te same błędy będą się one za nami ciągnąć już zawsze. Nieustannie ktoś będzie o nich pamiętał i nam przypominał. Będą one stałym elementem naszego życia.

To właśnie to co jest główną treścią tej książki: nie da się uciec przed przeszłością.

Moja ocena – 7/10

piątek, 5 lutego 2016

Sekta egoistów - Eric-Emmanuel Schmitt

Sekta egoistów

Autor – Eric-Emmanuel Schmitt
Oryginalny tytuł - „La secte des egoistes „
Wydawnictwo – Znak Literanova
Data wydania - 2 listopada 2015
Kategorie – literatura współczesna

Cytat - „Ból jest po prostu pytaniem, które stawiam samemu sobie, żeby zmierzyć siłę swojego pragnienia: jeśli cierpienie mnie powstrzymuje, oznacza to, że właściwie wcale mi nie zależy na pożądanej rzeczy. Gdy jednak okazuje się ono jedynie drobną przeszkodą, wiem, że moje pragnienie jest silne, że jest głębokie. „

Gérard spędza całe dnie w bibliotece prowadząc badania naukowe. Pewnego dnia natrafia na wzmiankę o Sekcie Egoistów i jej tajemniczym założycielu. Od tego dnia obsesyjnie poszukuje na ten temat informacji i ignoruje wszystko inne. Pojawia się pytanie: czy można żyć nie zważając na innych ludzi?

Autor postanowił szukać odpowiedzi na pytanie na które odpowiedź jest już znana od dawna. Pytanie: „Czy można żyć bez relacji z innymi ludźmi?” zostało postawione w setkach książek fabularnych i podobnej ilości książek i rozprawek naukowych. Od dawna wiadomo, że człowiek jako istota stadna nie może poprawnie egzystować bez kontaktów i z innymi przedstawicielami swego gatunku. A jeśli próbuje często kończy się to chorobą. Ale to odstawmy na bok i skupmy się na samej książce „Sekta egoistów”.

Dużo łatwiej pisze się o książce jeśli była ona świetna lub okropna, wzbudziła intensywne uczucia lub była w jakiś sposób intrygująca. Ta powieść mnie znudziła i to do tego stopnia, że nawet nie chciało mi się czytać do końca. Nie irytowała mnie ani mi się nie spodobała, nie wzbudziła we mnie żadnych emocji. Dłużyła mi się niesamowicie, ale miała też pewne zalety.

Niewątpliwą zaletą tej książki jest zakończenie. To najmocniejszy punkt całej powieści i chyba tylko w on pokazuje, że autor wbrew pozorom wie co robi. Bardzo ciekawą postacią jest tajemniczy starzec, który pojawia się , niestety, jedynie na chwilę.

Jest to przykład książki o której okładka mówi naprawdę dużo. Jeśli szukasz powieści o skrytym Francuzie z problemami natury egzystencjalnej to to na pewno coś dla ciebie ;).

Moja ocena – 4,5/10

Zapraszam do komentowania :)

niedziela, 24 stycznia 2016

Gwiazd naszych wina - John Green

Gwiazd naszych wina

Autor – John Green
Oryginalny tytuł - „The Fault in Our Stars”
Wydawnictwo – Bukowy Las
Data wydania - 4 czerwca 2014
Kategorie – literatura młodzieżowa

Cytat - „Nie masz wpływu na to, że ktoś cię zrani na tym świecie, staruszku, ale masz coś do powiedzenia na temat tego, kim ta osoba będzie.”

Hazel jest chora na raka, dzięki eksperymentalnej terapii ma przed sobą perspektywę jeszcze kilku lat życia. Jednak wygląda na to, że ostatni rozdział jej życia został spisany gdy postawiono diagnozę. Gdy na grupie wsparcia poznaje Augustusa okazuje się, że można napisać wszystko od nowa.

Książka o miłości i śmierci przeplatających się ze sobą. O karuzeli życia, na której raz jest się na górze, a raz na dole. O bólu, stracie, cierpieniu, ale też o miłości, śmiechu i radości. Nic w niej nie jest proste i płytkie, wszystko ma jakieś drugie dno.

Autor świetnie poradził sobie z napisaniem książki o młodzieńczej miłości w której nieustannie wyczuwa się kruchość życia. Nie jest to przesłodzona historia o tęczy i kucykach, ani powieść gdzie wszystko jest malowane w szarych barwach. Green znalazł drogę środka. Przy tej książce można się śmiać i płakać, współczuć i zazdrościć. Łączy w sobie rzeczy wywołujące w nas sprzeczne uczucia. Cudowna.

Moja ocena - 7,5/10

sobota, 9 stycznia 2016

Pigułka wolności - Piotr Czerwiński

Pigułka wolności

Autor – Piotr Czerwiński
Wydawnictwo – Wielka Litera
Data wydania - 3 października 2012
Kategorie – Literatura współczesna

Cytat - „Żyjemy w zamkniętym obiegu, wracamy, uciekając, zaprzeczamy, zgadzając się, kochamy, nienawidząc, dajemy, biorąc. Jesteśmy walutą i towarem jednocześnie. Kupują nami nas samych po to, żeby nas sprzedać nam samym po wyższej cenie. „

Aleksander Roleksy dla żartu zakłada stronę na Facebooku o nazwie „Fart For Malawi” odnoszącą się do absurdalnego przepisu obowiązującego w Malawi. Zapomina o niej do chwili gdy staje się ona śledzona przez tysiące ludzi z całego świata. Stopniowo żart przeradza się w globalną rewolucję, a Aleksander w symbol buntu pokolenia.

„Pigułka wolności” to portret generacji ludzi dla których „kciuki” (kciuk to ikonka, za pomocą której na Facebooku wyraża się poparcie dla czegoś lub kogoś) są ważniejsze niż wszystko inne. Przerysowany, ale pokazujący rzeczywistość. Rzeczywistość w której dla ludzi najważniejsze jest to czy są popularni w internecie. Rzeczywistość w której sukcesy w pracy są na pierwszym miejscu, a życie prywatne schodzi na dalszy plan. Rzeczywistość w której bycie lubianym zastępuje bycie sobą. Rzeczywistość w której sumienie zagłuszane jest nowym telefonem. Śmieszno-straszne. Prawdziwe.

Autor często używa zwrotu „w tamtych czasach”, widocznie pokazuje to, że książka ma być swego rodzaju analizą „generacji kciuka” dla przyszłych pokoleń. Cała książka jest pełna spostrzeżeń Czerwińskiego na temat dzisiejszego świata. Warto przeczytać. Choćby po to żeby uzmysłowić sobie, że dla wielkich korporacji jesteśmy tylko masą. Masą ludzi podatnych na manipulacje.

Moja ocena 7,5/10

wtorek, 29 grudnia 2015

Podsumowanie roku

        W związku ze zbliżającym się końcem roku postanowiłam przedstawić Wam moje podsumowanie roku 2015. Ten rok był dla mnie wyjątkowo owocny pod względem liczby przeczytanych książek (przypadków powtórnego czytania książek nie wliczam), bo udało mi się przeczytać ich aż 84. Udało mi się to chyba tylko dlatego, że sporo z nich miało mniej niż 200 stron. Ułożyłam wszystkie alfabetycznie, a oto one:

Aforyzmy i mądrości Tyriona Lannistera -  George R.R. Martin
Alchemik -  Paulo Coelho
Ani słowa prawdy -  Jacek Piekara
Baśnie Barda Beedle'a -  Joanne Kathleen Rowling
Baśniobór Brandon Mull
Blart. O chłopcu, który nie chciał ratować świata - Dominic Barker
Blask fantastyczny - Terry Pratchett
Bridget Jones. Szalejąc za facetem -  Helen Fielding
Bridget Jones: W pogoni za rozumem - Helen Fielding
Carrie - Stephen King
Charakternik - Jacek Piekara
Charlie i fabryka czekolady - Roald Dahl
Cień wiatru - Carlos Ruiz Zafón
Co dr House wie o medycynie - Andrew Holtz
Córka krwawych - Anne Bishop
Czarodzicielstwo -  Terry Pratchett
Czarownik Iwanow - Andrzej Pilipiuk
Dobry omen - Terry PratchettNeil Gaiman
Dr House. Całkowicie bez autoryzacji - Leah Wilson
Droga Cienia - Brent Weeks
Duma i uprzedzenie Jane Austen
Dziewczyna z pomarańczami - Jostein Gaarder
Eryk - Terry Pratchett
Felix, Net i Nika oraz klątwa domu McKillianów - Rafał Kosik
Gwiazda Wieczorna wschodzi - Brandon Mull
Ja, inkwizytor. Bicz Boży - Jacek Piekara
Ja, inkwizytor. Dotyk zła - Jacek Piekara
Ja Inkwizytor. Głód i Pragnienie - Jacek Piekara
Ja, inkwizytor. Wieże do nieba - Jacek Piekara
Każdego dnia - David Levithan
Kłamca Jakub Ćwiek
Klub Martwych - Charlaine Harris
Kolor magii - Terry Pratchett
Koralina -  Neil Gaiman
Kosiarz - Terry Pratchett
Kroniki Jakuba Wędrowycza -  Andrzej Pilipiuk
Księga jesiennych demonów - Jarosław Grzędowicz
Księga rzeczy utraconych - John Connolly
Labirynt Śniących Książek - Walter Moers
Martwe światło - Mariusz Kaszyński
Martwy aż do zmroku - Charlaine Harris
Martwy dla świata -  Charlaine Harris
Miasto kości - Cassandra Clare
Miasto popiołów - Cassandra Clare
Miasto Śniących Książek - Walter Moers
Miasto szkła - Cassandra Clare
Miasto Upadłych Aniołów - Cassandra Clare
Milczenie owiec -  Thomas Harris
Miniaturzystka -  Jessie Burton
Misery - Stephen King
Młot na czarownice - Jacek Piekara
Mort - Terry Pratchett
Na granicy zmysłów - Przemek Kossakowski
Niezgodna - Veronica Roth
Ofiara Polikseny - Marta Guzowska
Ołtarz Kości - Philip Carter
Pamiętnik z powstania warszawskiego - Miron Białoszewski
Pan Lodowego Ogrodu - tom IV - Jarosław Grzędowicz
Pewnego dnia -  David Levithan
Piramidy -  Terry Pratchett
Płomień i krzyż. Tom 1 - Jacek Piekara
Pomniejsze bóstwa - Terry Pratchett
Równoumagicznienie - Terry Pratchett
Ruchome obrazki - Terry Pratchett
Sezon burz - Andrzej Sapkowski
Siewca wiatru - Maja Lidia Kossakowska
Służące - Kathryn Stockett
Smażone zielone pomidory - Fannie Flagg
Świat lodu i ognia - George R.R. Martin, Elio M. García jr., Linda Antonsson
Syzyfowe prace - Stefan Żeromski
Tam, gdzie śpiewają drzewa - Laura Gallego Garcia
Trzy wiedźmy - Terry Pratchett
U martwych w Dallas - Charlaine Harris
Weźmisz czarno kure... - Andrzej Pilipiuk
Wierna - Veronica Roth
Wład Palownik. Prawdziwa historia Drakuli - C.C. Humphreys
Zabójczy wirus - Alex Kava
Żarna niebios - Maja Lidia Kossakowska
Zbieracz Burz, Tom 1 - Maja Lidia Kossakowska
Zbieracz Burz, Tom 2 - Maja Lidia Kossakowska
Zbuntowana -  Veronica Roth
Znalezione nie kradzione - Stephen King
Zostań, jeśli kochasz - Gayle Forman.

Wiele z nich to naprawdę świetne tytuły i jestem niesamowicie szczęśliwa, iż je poznałam.
      Z racji zbliżającego się wielkimi krokami roku 2016 chciałam Wam wszystkim życzyć zdrowia, szczęścia, radości, spełnienia wszystkich marzeń i wielu cudnych książek w 2016.


sobota, 5 grudnia 2015

Przysłowiowy TAG Książkowy

Dziś mam dla Was tag, który widziałam już na wielu blogach, jego twórczynią jest Klaudia z bloga Książki, recenzje, czytelnicy. Ostrzegam, jest dość długi.


1.Apetyt rośnie w miarę jedzenia - czyli książka jednotomowa, której kontynuację chętnie bym przeczytała.



Teraz przyszły mi do głowy dwie książki. Pierwszą jest „Księga rzeczy utraconych”. Niesamowicie podobało mi się jak autor wykreował świat i jak prowadził narrację. Drugą jest „Miniaturzystka” , chciałabym poznać dalsze losy Nelli. Poza tym cała oprawa tej historii jest cudowna.



2.Co za dużo, to niezdrowo - czyli kontynuacja, która była gorsza od pierwszej części.



Od razu przychodzi mi do głowy „Labirynt śniących książek”. „Miasto śniących książek” mnie zachwyciło, opowieść, bohaterowie, to wszystko było takie magiczne i tajemnicze. Druga część niestety nie jest już tak dobra.



3.Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki - czyli książka, którą mogę czytać wielokrotnie.



Oh, na pewno Harry Potter, obecnie mam na koncie siedmiokrotne przeczytanie cyklu. Seria, której któregoś dnia zapewne nauczę się na pamięć, ale ta myśl dziwnie mi się podoba. Zaczęłam od niej przygodę z czytaniem i pozostanie ze mną całe życie.



4.Stary, ale jary - czyli ulubiona książka z dzieciństwa.



Powtórzę się, ale niestety to coś co rodzice najczęściej czytali mi na dobranoc - Harry Potter. Poza tym opowieść o koziołkach i wilku (nie mam pojęcia jak się nazywa) i Złotowłosa i trzy niedźwiedzie.



5.Nie taki diabeł straszny, jak go malują - czyli książka, która mnie miło zaskoczyła



Zdecydowanie „Smażone zielone pomidory”. Nie miałam ochoty tego czytać, bo spodziewałam się jakiejś tandety, ale kiedy już wepchnięto mi tą książkę i zaczęłam ją czytać... smakowita. Pełna uroku i cudnych ludzi.



6.Nie chwal dnia przed zachodem słońca - czyli książka, która rozczarowała mnie swoim zakończeniem.



Zdecydowanie „Charakternik” Jacka Piekary, po przeczytaniu miałam wrażenie, że ominęłam jakiś rozdział.



7.Wyśpisz się po śmierci - czyli książka, w którą tak się wciągnęłam, że mogłabym zarwać przy niej nockę.



Nie tylko mogłabym, ale zarywałam. „Na granicy zmysłów” przyprawiało mnie o dreszcze i napawało nadzieją, że wciąż są ludzie, którzy potrafią pomóc z tym z czym medycyna czy logika sobie nie radzą.



8.Mowa jest srebrem, a milczenie złotem - czyli książka z najlepszymi dialogami.



„Miasto Kości” i reszta cyklu Dary Anioła , a to z jednego prostego powodu: Jace. Jest tak niesamowicie zabawny i pełen uroku, że nie da się go nie pokochać. Do tego dodam jeszcze „Dobry omen” cudeńko, perełkę, uwielbiam po prostu. :). Dialogi między Aniołem a Crowleyem mistrzostwo.



9.Raz na wozie, raz pod wozem - czyli książka, która miała dużo zwrotów akcji.



Odpowiedź może być tylko jedna – Pieśń Lodu i Ognia. Świadczy o tym już pierwsza część. Nigdy nie wiadomo kogo Martin uśmierci i to daje ciekawy efekt. Wcześniej nie zdarzyło mi się równocześnie tak bardzo kochać i nienawidzić jednocześnie.



10.Pierwsze koty za płoty - czyli książka, przez której początek nie mogłam przebrnąć.



Zdecydowanie pierwsza część Trylogii Husyckiej Andrzeja Sapkowskiego czyli "Narrenturm". Wypożyczyłam przeczytałam 13 stron i odłożyłam. Później kiedy znów wpadła mi w ręce przeczytałam ją w dwa dni i muszę to powiedzieć : Sapkowski to MISTRZ polskiej literatury.



11.Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu - czyli książka, którą zna prawie każdy.



Harry Potter” już drugi raz w tym zestawieniu, ale inaczej się nie mogę. Wybaczcie...



12.Co ma wisieć, nie utonie - czyli książka, której zakończenie przewidziałam, będąc w trakcie czytania.



Martwe światło” Mariusza Kaszyńskiego. W czasie czytania płakałam, byłam przestraszona i to naprawdę niezła książka, ale jakoś zakończenie szybko staje się jasne.



13.Od przybytku głowa nie boli - czyli ulubiona powieść licząca ponad 400 stron.



Nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie, ale jedną z książek w zestawieniu (liczącym zapewne ok.13 tytułów) pojawiłby się "Silmarillion".



14.Wszystko co dobre szybko się kończy - czyli ulubiona książka licząca mniej niż 200 stron.



Zobaczyłam tą książkę u Darki z Więcej Książków, przeczytałam i pokochałam. Chodzi oczywiście o „Dziewczynę z Pomarańczami”. Nie rozumiem czemu tak niewielu ludzi słyszało o tej książce, jest świetna.



15.Być kulą u nogi - czyli książka, w której występuje trójkąt miłosny.



Tyle ich jest, ale niech będą Igrzyska Śmierci. Dzięki premierze Kosogłosa cz.2 tak wszechobecna teraz.



16.Jedna jaskółka wiosny nie czyni - czyli autor, którego przeczytałam więcej niż jedną książkę/serię i każda z nich mi się podobała.



Ktoś kto dla mnie jest najznakomitszym pisarzem i kto dał mi dzięki swoim książkom więcej niż większość znanych mi ludzi, czyli John Ronald Reuel Tolkien.



17.Darowanemu koniowi się w zęby nie zagląda - czyli bohater, który czuje się niekomfortowo w sytuacji, w jakiej się znalazł.



Główna bohaterka „Po tamtej stronie ciebie i mnie” być zawieszoną między życiem, a śmiercią zdecydowanie kwalifikuje się do niekomfortowych.



18.Co cię nie zabije, to cię wzmocni - czyli bohater, który pod wpływem różnych czynników dorośleje.



Viana z „Tam gdzie śpiewają drzewa” z rozwydrzonej panny staje się rozsądną i odważną młodą kobietą.

Mam nadzieję, że TAG się podobał :). Dajcie znać czy lubicie je czytać