Tag ten znany jest już chyba wszystkim i nie trzeba go przedstawiać, a nawet jeśli ktoś nie słyszał o nim wcześniej to nazwa mówi chyba wszystko. :)
1. Czy masz w domu konkretne miejsce do czytania?
Czytam w dwóch miejscach w domu. Jedno to specjalny fotel w mojej sypialni ustawiony tam tylko w tym celu. Drugie to kuchnia, cudownie łączy to co nadaje naszej egzystencji odrobiny kolorku, czyli jedzonko i czytanie. Niestety minusem czytania w kuchni jest to, że wszyscy słyszą jak gadam do książki...
2.
Czy w trakcie czytania używasz zakładki, czy przypadkowych świstków
papieru?
Kiedyś
używałam wszystkiego co miałam pod ręką – pilota, paragonu
albo paczki chusteczek. Niedawno jednak znalazłam w sieci filmik o
własnoręcznym robieniu zakładek z koperty (https://www.youtube.com/watch?v=mJMbmuzcMo0 ). Trochę to
zmodyfikowałam i zamiast rysować na zakładce kotka napisałam na
niej cytat z „Pani Jeziora”. Od tej pory za każdym razem gdy
robiłam sobie przerwę czytałam świetny tekst i pokochałam takie
zakładki, teraz mam ich ok. 7 każda z innym cytatem. :)
3.
Czy możesz po prostu skończyć czytać książkę? Czy musisz dojść
do końca rozdziału, okrągłej liczby stron?
Jeśli
nie jest to akurat jakiś ciekawy fragment mogę od razu odłożyć
książkę. Czytanie do końca rozdziału zawsze kończy się dla
mnie przeczytaniem kolejnych 5.
4.
Czy pijesz albo jesz w trakcie czytania książki?
Zazwyczaj
piję herbatę, ale ja po prostu herbatę piję zawsze i
wszędzie. Zdarza mi się jeść ale tylko jeżeli mam pewność, że
nie ubrudzę książki.
5.
Czy jesteś wielozadaniowa? Potrafisz słuchać muzyki lub oglądać
film w trakcie czytania?
Mogę
słuchać muzyki, ale tylko jeżeli jest to radio. Zazwyczaj nie
puszczają na tyle dobrych piosenek żeby tekst piosenki odciągał
mnie od książki. Nie mogę słuchać swojej ulubionej muzyki
czytając, bo zwyczajnie za bardzo wciągam się w muzykę. Filmu też
obejrzeć nie dam rady.
6.
Czy czytasz jedną książkę, czy kilka na raz?
Zazwyczaj
czytam kilka naraz. Jeśli jednak książka jest napisana dobrze i
jest ciekawa nie jestem w stanie porzucić jej nawet na moment dla
innej. W sumie wszystko zależy od książki.
7.
Czy czytasz w domu, czy gdziekolwiek?
Wolę
czytać w domu, ale jeżeli książka jest lekka to noszę ją ze
sobą i czytam gdy tylko mogę.
8.
Czytasz na głos, czy w myślach?
W
myślach. Chyba, że przyjdzie mi do głowy poćwiczyć dykcję. Pomijam już rozmawianie z bohaterami...
9.
Czy czytasz naprzód, poznając zakończenie? Pomijasz
fragmenty książki?
Nie
czytam naprzód. Czasem jednak pomijam przydługie opisy otocznia czy opisy przeżyć, bo inaczej tracę
zainteresowanie książką (właśnie dlatego nie cierpię Żeromskiego).
10.
Czy zginasz grzbiet książki?
Nie,
nigdy mi się jeszcze na szczęście nie przydarzyło. :)



