Dziś
mam dla Was tag, który widziałam już na wielu blogach, jego
twórczynią jest Klaudia
z bloga Książki,
recenzje, czytelnicy. Ostrzegam, jest dość długi.
1.Apetyt
rośnie w miarę jedzenia - czyli książka jednotomowa, której
kontynuację chętnie bym przeczytała.
Teraz
przyszły mi do głowy dwie książki. Pierwszą jest „Księga rzeczy utraconych”. Niesamowicie podobało mi się jak autor
wykreował świat i jak prowadził narrację. Drugą jest
„Miniaturzystka” , chciałabym poznać dalsze losy Nelli. Poza
tym cała oprawa tej historii jest cudowna.
2.Co
za dużo, to niezdrowo - czyli kontynuacja, która była gorsza
od pierwszej części.
Od
razu przychodzi mi do głowy „Labirynt śniących książek”.
„Miasto śniących książek” mnie zachwyciło, opowieść,
bohaterowie, to wszystko było takie magiczne i tajemnicze. Druga
część niestety nie jest już tak dobra.
3.Nie
wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki - czyli książka, którą
mogę czytać wielokrotnie.
Oh,
na pewno Harry Potter, obecnie mam na koncie siedmiokrotne
przeczytanie cyklu. Seria, której któregoś dnia
zapewne nauczę się na pamięć, ale ta myśl dziwnie mi się
podoba. Zaczęłam od niej przygodę z czytaniem i pozostanie ze mną
całe życie.
4.Stary,
ale jary - czyli ulubiona książka z dzieciństwa.
Powtórzę
się, ale niestety to coś co rodzice najczęściej czytali mi na
dobranoc - Harry Potter. Poza tym opowieść o koziołkach i wilku
(nie mam pojęcia jak się nazywa) i Złotowłosa i trzy
niedźwiedzie.
5.Nie
taki diabeł straszny, jak go malują - czyli książka, która
mnie miło zaskoczyła
Zdecydowanie
„Smażone zielone pomidory”. Nie miałam ochoty tego czytać, bo
spodziewałam się jakiejś tandety, ale kiedy już wepchnięto mi tą
książkę i zaczęłam ją czytać... smakowita. Pełna uroku i
cudnych ludzi.
6.Nie
chwal dnia przed zachodem słońca - czyli książka, która
rozczarowała mnie swoim zakończeniem.
Zdecydowanie
„Charakternik” Jacka Piekary, po przeczytaniu miałam wrażenie,
że ominęłam jakiś rozdział.
7.Wyśpisz
się po śmierci - czyli książka, w którą tak się
wciągnęłam, że mogłabym zarwać przy niej nockę.
Nie
tylko mogłabym, ale zarywałam. „Na granicy zmysłów”
przyprawiało mnie o dreszcze i napawało nadzieją, że wciąż są
ludzie, którzy potrafią pomóc z tym z czym medycyna
czy logika sobie nie radzą.
8.Mowa
jest srebrem, a milczenie złotem - czyli książka z najlepszymi
dialogami.
„Miasto
Kości” i reszta cyklu Dary Anioła , a to z jednego prostego
powodu: Jace. Jest tak niesamowicie zabawny i pełen uroku, że nie
da się go nie pokochać. Do tego dodam jeszcze „Dobry omen”
cudeńko, perełkę, uwielbiam po prostu. :). Dialogi między Aniołem
a Crowleyem mistrzostwo.
Odpowiedź
może być tylko jedna – Pieśń Lodu i Ognia. Świadczy o tym już
pierwsza część. Nigdy nie wiadomo kogo Martin uśmierci i to daje
ciekawy efekt. Wcześniej nie zdarzyło mi się równocześnie
tak bardzo kochać i nienawidzić jednocześnie.
10.Pierwsze
koty za płoty - czyli książka, przez której początek nie
mogłam przebrnąć.
Zdecydowanie
pierwsza część Trylogii Husyckiej Andrzeja Sapkowskiego czyli
"Narrenturm". Wypożyczyłam przeczytałam 13 stron i odłożyłam.
Później kiedy znów wpadła mi w ręce przeczytałam ją
w dwa dni i muszę to powiedzieć : Sapkowski to MISTRZ polskiej
literatury.
11.Wszystkie
drogi prowadzą do Rzymu - czyli książka, którą zna prawie
każdy.
„Harry
Potter” już drugi raz w tym zestawieniu, ale inaczej się nie mogę.
Wybaczcie...
12.Co
ma wisieć, nie utonie - czyli książka, której zakończenie
przewidziałam, będąc w trakcie czytania.
„Martwe
światło” Mariusza Kaszyńskiego. W czasie czytania płakałam,
byłam przestraszona i to naprawdę niezła książka, ale jakoś
zakończenie szybko staje się jasne.
13.Od
przybytku głowa nie boli - czyli ulubiona powieść licząca ponad
400 stron.
Nie
jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie, ale jedną z książek w
zestawieniu (liczącym zapewne ok.13 tytułów) pojawiłby się
"Silmarillion".
14.Wszystko
co dobre szybko się kończy - czyli ulubiona książka licząca
mniej niż 200 stron.
Zobaczyłam
tą książkę u Darki z Więcej Książków, przeczytałam i
pokochałam. Chodzi oczywiście o „Dziewczynę z Pomarańczami”.
Nie rozumiem czemu tak niewielu ludzi słyszało o tej książce,
jest świetna.
15.Być
kulą u nogi - czyli książka, w której występuje trójkąt
miłosny.
Tyle
ich jest, ale niech będą Igrzyska Śmierci. Dzięki premierze
Kosogłosa cz.2 tak wszechobecna teraz.
16.Jedna
jaskółka wiosny nie czyni - czyli autor, którego
przeczytałam więcej niż jedną książkę/serię i każda z nich
mi się podobała.
Ktoś
kto dla mnie jest najznakomitszym pisarzem i kto dał mi dzięki
swoim książkom więcej niż większość znanych mi ludzi, czyli
John
Ronald Reuel Tolkien.
17.Darowanemu
koniowi się w zęby nie zagląda - czyli bohater, który czuje
się niekomfortowo w sytuacji, w jakiej się znalazł.
Główna
bohaterka „Po tamtej stronie ciebie i mnie” być zawieszoną
między życiem, a śmiercią zdecydowanie kwalifikuje się do
niekomfortowych.
18.Co
cię nie zabije, to cię wzmocni - czyli bohater, który pod
wpływem różnych czynników dorośleje.
Viana
z „Tam gdzie śpiewają drzewa” z rozwydrzonej panny staje się
rozsądną i odważną młodą kobietą.
Mam nadzieję, że TAG się podobał :). Dajcie znać czy lubicie je czytać


Dzisiaj pierwszy raz spotkałam się z tym tagiem, ale świetny. Bardzo podoba mi się wpis :) I cudownie czytać o tym, że ktoś czyta :)
OdpowiedzUsuń34 yr old Environmental Tech Jamal Aldred, hailing from Saint-Jovite enjoys watching movies like Demons 2 (Dèmoni 2... l'incubo ritorna) and Mountain biking. Took a trip to Monastery of Batalha and Environs and drives a Aston Martin DB5. zrodlo obrazu
OdpowiedzUsuń